Wiedza /
#zapytajkustoszaSmocza Jama,zapytaj kustosza
Zamek Królewski na Wawelu
11.09.2023
godz. 12:30
#zapytajkustosza Smocza Jama
Na Wasze pytania, które dotyczą Smoczej Jamy, odpowiada Magdalena Młodawska, adiunktka muzealna z Działu Lapidarium i Rezerwatów na Zamku Królewskim na Wawelu.
Czy jest to jedyna jaskinia na Wawelu?
Smocza Jama to jedyna znana nam jaskinia znajdująca się w wawelskim wzgórzu. Należy jednak pamiętać, że to, co zwiedzamy to jedynie niewielki 60 metrowy fragment podziemnych tras, które liczą 270 metrów. Do zwiedzania zostały przystosowane trzy najobszerniejsze komory, a o historii ich odkrywców przypominają nazwy: Alojzego Altha, Ambrożego Grabowskiego oraz Adolfa Szyszko-Bohusza.
Z jakich powodów część jaskiń jest niedostępna dla zwiedzających?
Większa część wawelskich jaskiń, a właściwie rozlicznych odnóg Smoczej Jamy jest dostępna tylko speleologom. Wąskie korytarze z namuliskami, zablokowane głazami, nie są przestrzeniami, które można by włączyć do ruchu turystycznego. Dość powiedzieć, że w roku 1983 grupa speleologów badała podziemne jaskinie, ale nawet i oni nie byli w stanie dotrzeć do każdego zakątka ich tuneli.
Co znajduje się w tzw. drugiej Smoczej Jamie?
Nieznane jest mi określenie druga Smocza Jama, nie potrafię zatem odpowiedzieć na pytanie.
Jaką funkcję pełniła pierwotnie wieżyczka, którą schodzi się do Jamy i czy coś więcej o niej wiadomo?
Aktualne wejście do Smoczej Jamy prowadzi przez dawną studnię austriacką, usytuowaną przy murze kleszczowym. Nie można wykluczyć, że historia studni jest znacznie dłuższa i wodę czerpano w tym miejscu, zanim Austriacy zajęli zamek. Pod koniec pierwszej wojny światowej Adolf Szyszko-Bohusz wykorzystał szyb studni do przystosowania jaskini do zwiedzania. Wieżyczka zyskała wówczas kopulasty dach, a wewnątrz skonstruowano schody. Otwarcie Smoczej Jamy dla publiczności nastąpiło 5 sierpnia 1917 roku.
Podobno w Smoczej Jamie mieściła się kiedyś karczma. Dlaczego akurat karczma była zlokalizowana w jaskini?
Szynk w Smoczej Jamie otwarto zapewne w 2 dekadzie XVII wieku i działał do lat 70. XVIII wieku. Na pytanie częściowo odpowiada zapis Benedykta Chmielowskiego w dziele „Nowe Ateny” (1754r.), gdzie czytamy: „W tej to teraz iamie soczej smokczą piwo y vino zimne od skał zimnych”. Zapewne temperatura jaskini oscylująca pomiędzy 7 a 10 stopniami, szczególnie latem, przynosiła ulgę. Dodatkową atrakcją była sława miejsca zamieszkałego ciągle w pieczarze smoka. Trudno powiedzieć czy odnotowana nazwa karczmy „Pod Skałką” nie zmieniała się, z całą pewnością przyciągało ono zarówno poetów jak Jan Andrzej Morsztyn, ale też mieszkańców Podzamcza, którzy korzystali z chłodu serwowanych tam trunków.
Czy w Jamie faktycznie mieszkał Smok?
Tak.
Czy wiadomo coś więcej o tym, jak wyglądał legendarny Smok? Czy rzeczywiście był zielony? Czy miał skrzydła i potrafił latać? Czy był to Smok, czy raczej Smoczyca?
W tym przypadku odpowiedź jest trudniejsza. Smok uważany był od średniowiecza, a o tych czasach przede wszystkim mowa, za stworzenie zmiennokształtne, raczej pozbawione skrzydeł. Na ziemiach polskich kojarzył się z wężem strzegącym, tak jak w przypadku Wawelu, obszaru usytuowanego na granicy ziemi i wody, zwykle z dala od ludzi. Średniowieczni artyści przedstawiali smoka zgodnie z własną wyobraźnią, łącząc często fragmenty różnych zwierząt.
Komentarze