Jeździec polski ze zbiorów The Frick Collection w Nowym Jorku na wystawie czasowej.
Zamek Królewski na Wawelu we współpracy z The Frick Collection w Nowym Jorku oraz Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie zapraszają od 18 sierpnia do 16 października na wystawę Królewski Rembrandt na Wawelu. Jeździec polski ze zbiorów The Frick Collection w Nowym Jorku. Zakończona prezentacja Jeźdźca polskiego Rembrandta w Łazienkach Królewskich oraz rozpoczynający się 18 sierpnia pokaz obrazu w Zamku Królewskim na Wawelu są jedynymi europejskimi pokazami arcydzieła, które opuściło czasowo muzeum przy Fifth Avenue w Nowym Jorku. Ekspozycja obrazu na Wawelu będzie miała miejsce w specjalnie zaaranżowanej sali parteru w skrzydle wschodnim zamku, gdzie uwaga widza będzie skoncentrowana na tym jednym, wybitnym dziele – tak, aby uwydatnić wszystkie jego walory artystyczne.
– Pokaz dzieła Rembrandta będzie wielkim świętem dla Zamku Królewskiego na Wawelu oraz wszystkich osób interesujących się historią i sztuką. Mamy więc nadzieję, że wyjątkowa możliwość kontaktu z tym słynnym arcydziełem – jaka nadarza się w Europie po raz pierwszy od 111 lat – przyciągnie do królewskiej rezydencji na Wawelu miłośników malarstwa i badaczy nie tylko z całej Polski, ale również spoza granic naszego kraju – mówi dr hab. Andrzej Betlej, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu.
Tematem działań edukacyjnych i wykładów towarzyszących pokazowi będzie zarówno twórczość Rembrandta, jak też historia i ikonografia jednego z najciekawszych, najbardziej tajemniczych i intrygujących dzieł amsterdamskiego mistrza, obrazu będącego przykładem fascynacji słynnych malarzy orientalizującą kulturą dawnej Polski. Kuratorką wystawy w Zamku Królewskim na Wawelu jest dr Joanna Winiewicz-Wolska.
Jeździec polski, namalowany około 1655 roku, to chyba najbardziej tajemniczy i niejednoznaczny obraz Rembrandta. Nie tylko dlatego, że jest jednym z dwóch zaledwie przedstawień jeźdźca w dorobku tego artysty – oprócz Portretu Frederika Rihela ze zbiorów National Gallery w Londynie. Intryguje badaczy już od roku 1883, kiedy Wilhelm von Bode wprowadził go do literatury fachowej. Znawcy i miłośnicy twórczości Rembrandta zobaczyli dzieło po raz pierwszy w 1898 roku na wystawie monograficznej lejdejskiego mistrza, wśród 123 jego prac zgromadzonych w nowo otwartym Stedelijk Museum w Amsterdamie. Hrabia Zdzisław Tarnowski z Dzikowa długo się wahał, zanim na prośbę Abrahama Brediusa, jednego z organizatorów wystawy, zdecydował się wypożyczyć Jeźdźca polskiego do Amsterdamu. A mimo to dwanaście lat później sprzedał obraz do nowojorskiej kolekcji Henry’ego Claya Fricka, gdzie znajduje się do dziś.