Cranach na Wawelu jest wystawą zbudowaną wokół jednego z najcenniejszych obrazów przechowywanych w Polsce: arcydzieła Lucasa Cranacha starszego Madonna pod jodłami ze zbiorów Muzeum Archidiecezjalnego we Wrocławiu. Drugim ważnym dziełem jest, prezentowane po raz pierwszy publicznie, odnalezione w krakowskim klasztorze oo. Franciszkanów malowidło Madonna z Dzieciątkiem wśród tańczących aniołków, wiązane z tymże artystą i jego warsztatem. Ekspozycję uzupełniają trzy prace ze zbiorów Zamku Królewskiego na Wawelu: Chrystus błogosławiący dzieci oraz Portret Jerzego Brodatego Lucasa Cranacha starszego, będący depozytem Polskiej Akademii Umiejętności, a także Portret młodego mężczyzny Lucasa Cranacha młodszego. Prezentowane obrazy pozwalają prześledzić główne tendencje i przemiany stylowe w warsztacie Cranacha starszego.
Sprzedaż biletów:
kasa w Centrum Promocji i Informacji codziennie 9:00-16:30
kasa przy Bramie Herbowej poniedziałek 9:00-12:15 wtorek-niedziela 9:00-16:15
online
Lucas Cranach starszy
Lucas Cranach starszy uważany jest – obok Albrechta Dürera – za najważniejszego niemieckiego artystę renesansowego, którego twórczość wywarła silny wpływ na sztukę Europy Środkowej. Żyjący w latach 1472–1553 malarz i grafik pochodził z miejscowości Kronach (Górna Frankonia), od nazwy której przyjął formę nazwiska. Początkowo kształcił się pod okiem ojca Hansa, następnie prawdopodobnie w Norymberdze. Od 1501 roku przebywał w Wiedniu, gdzie mieścił się dwór cesarza Maksymiliana I; tam zetknął się z twórczością artystów tzw. szkoły naddunajskiej, których wpływ widoczny jest w pejzażowych tłach jego kompozycji.
W 1505 roku Cranach został nadwornym malarzem księcia elektora Saksonii Fryderyka III Mądrego (1463–1525), który trzy lata później nadał mu herb (wąż w koronie ze skrzydłami nietoperza i pierścieniem), używany następnie przez artystę jako znak mistrzowski i warsztatowy. W Wittenberdze, gdzie osiadł na blisko czterdzieści lat, rozwinął olbrzymią pracownię malarską i graficzną, a dzięki talentowi do interesów dołączył do grona najzamożniejszych obywateli miasta. Posiadał oficynę wydawniczą, księgarnię i papiernię, dzięki czemu mógł tanio drukować i dystrybuować grafiki. Był właścicielem lasu, tartaku i stolarni, co ułatwiało mu pozyskiwanie materiałów na podobrazia i ich niedrogą obróbkę, a także apteki umożliwiającej import pigmentów po cenach hurtowych. Wpływy i majątek spowodowały, że został członkiem rady miejskiej, a nawet burmistrzem, goszczącym w swoim domu króla Danii Christiana II.
Lucas Cranach przyjaźnił się z Marcinem Lutrem, był świadkiem na jego ślubie z Kathariną von Bora i ojcem chrzestnym ich pierwszego syna. Równie bliski kontakt utrzymywał z kręgiem humanistów wittenberskiego uniwersytetu, zwłaszcza z Filipem Melanchtonem. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom swoich luterańskich przyjaciół, wypracował nowe schematy ikonograficzne, które na dobre utrwaliły się w sztuce protestanckiej. Setki dzieł malarskich i graficznych stworzył wspólnie z synami: Hansem (1513–1537) i Lucasem młodszym (1515–1586) oraz licznymi współpracownikami w świetnie prosperującej pracowni. Zmarł w sędziwym wieku osiemdziesięciu jeden lat w Weimarze, gdzie spędził ostatnie trzy lata. Pracownię po nim objął syn Lucas.
"Madonna pod jodłami"
Arcydzieło Lucasa Cranacha starszego "Madonna pod jodłami" namalowane około 1510 roku, przez ponad czterysta lat znajdowało się w katedrze wrocławskiej, a od początku XX wieku było przechowywane w jej skarbcu. Powojenna historia obrazu może posłużyć za podstawę scenariusza sensacyjnego thrillera: w roku 1946 niemiecki duchowny Siegfried Zimmer oraz wykonujący konserwację obrazu Georg Kupke przygotowali na starych deskach kopię Madonny i zamienili ją z oryginałem, który wywieziono do Niemiec. Oszustwo wykryła na początku lat 60. Daniela Stankiewicz, konserwatorka z wrocławskiego Muzeum Narodowego, gdy kopia – nadal uważana za oryginał – miała zostać poddana zabiegom konserwatorskim. Oryginalny obraz Cranacha, oferowany do sprzedaży różnym muzeom, trafił ostatecznie w prywatne ręce i po wieloletnich staraniach w 2012 roku powrócił do Muzeum Archidiecezjalnego we Wrocławiu.
"Madonna z Dzieciątkiem wśród tańczących aniołków"
Eksponowana po raz pierwszy "Madonna z Dzieciątkiem wśród tańczących aniołków" z klasztoru oo. Franciszkanów w Krakowie została przekazana na początku 2021 roku do wawelskiej Pracowni Konserwacji Malarstwa i Rzeźby. Wstępne badania ujawniły rysunek wykonany zmienną siłą nacisku i różną szerokością, świadczący o autorskich zmianach, których dokonywano w trakcie pracy nad obrazem. Dotyczą one głównie dłoni Madonny, a przesunięcia pierwotnych linii rysunku w stosunku do ostatecznych zarysów kompozycji malarskiej widoczne są także w innych miejscach, jak usta Madonny czy twarz Dzieciątka. Pomimo tego, że badania dopiero trwają, a ostateczna ocena udziału mistrza nie jest rozstrzygnięta, wawelscy muzealnicy postanowili pokazać dzieło szerszej publiczności. Główny konserwator wawelski, dr hab. Ewa Wiłkojć, oczyściła lico obrazu i wraz z zespołem zabezpieczyła deski na odwrocie kompozycji przed dalszą destrukcją.
"Chrystus błogosławiący dzieci"
Ostatnia prezentowana praca Cranacha o tematyce nowotestamentowej – "Chrystus błogosławiący dzieci" – wykonana zapewne krótko po roku 1537, jest jedną z najlepszych wersji tej kompozycji, ważnej w ikonografii reformacji, eksponującej wartości humanistyczne i miłość bliźniego. Obraz został nabyty do Państwowych Zbiorów Sztuki od biskupa Ignacego Dubowskiego z Wołynia w 1922 roku i sześć lat później przekazany na Wawel. Wywieziony pod koniec wojny, podobnie jak "Madonna pod jodłami", został odnaleziony w Wiedniu i w 1947 roku powrócił do Polski, a w roku 1968 – na Wawel.
O artyście i konwencji ikonograficznej opowiada dr Joanna Winiewicz-Wolska – kustosz Zbiorów Malarstwa Zamku Królewskiego na Wawelu.
Portrety
Wizerunek Jerzego Brodatego (1471–1539), księcia elektora saskiego (po 1534), autorstwa Cranacha ojca, i "Portret młodego mężczyzny" (1550) autorstwa syna są przykładem masowej produkcji warsztatu w Wittenberdze, który w zależności od zapotrzebowania oferował podobizny dostosowane formatem i jakością wykonania do możliwości finansowych klienta. Portrety Lucasa Cranacha młodszego wyróżniają się nieco sztywniejszą pozą modela, delikatnym, finezyjnym potraktowaniem partii włosów, chłodną i jaśniejszą tonacją, szmaragdowoniebieskim tłem oraz gładką powierzchnią malowidła.
Nie jest przypadkiem, że obrazy Lucasa Cranacha starszego, mistrza renesansu niemieckiego, prezentowane są na Wawelu – zamku znanym z renesansowej architektury. Sportretowany przez Cranacha Jerzy Brodaty był mężem Barbary, córki Kazimierza Jagiellończyka i Elżbiety Habsburżanki. Według jednego z badaczy obraz ten miał pierwotnie znajdować się w zbiorach wawelskich. Podobiznę elektora saskiego Jana Fryderyka I, jego żony Sybilli i ich trzech synów oraz konterfekt Ernesta Brunszwickiego zamówił Zygmunt II August za pośrednictwem swego kuzyna Albrechta Hohenzollerna do galerii wybitnych postaci na zamku w Wilnie, dokąd zostały dostarczone w roku 1547. Do najbardziej zaś znanych portretów Jagiellonów należy zespół dziesięciu niewielkich rozmiarów obrazów na blasze ze zbiorów Muzeum Książąt Czartoryskich, namalowanych w 1556 roku i opatrzonych sygnaturą warsztatu Lucasa Cranacha młodszego. Obrazy wiązane z kręgiem Cranacha starszego znajdują się w krakowskich zbiorach kościelnych, m.in. w kościele Bożego Ciała i w muzeum Misjonarzy na Stradomiu (dawniej w katedrze wawelskiej).
Nasza wystawa otwierana jest w przeddzień 550. rocznicy urodzin Albrechta Dürera (21 V 1471), którego brat Hans zaprojektował i częściowo namalował w komnacie II piętra wawelskiego zamku fryz tzw. turniejowy, oparty w dużej mierze na grafikach Lucasa Cranacha starszego. Ekspozycja zostanie zamknięta z końcem października, przed jubileuszem 550. urodzin Lucasa Cranacha starszego, który był tylko o rok młodszy od Albrechta. Oto jak dwie najważniejsze dynastie artystyczne renesansowych Niemiec połączyły się symbolicznie na Wawelu.
Partnerzy: Klasztor oo. Franciszkanów w Krakowie, Muzeum Archidiecezjalne we Wrocławiu