Nowe arcydzieła, które trafiły do wawelskiej kolekcji za sprawą dotacji celowych z budżetu państwa, to efekt świadomiej polityki wzbogacania kolekcji narodowych.
–
Zamek Królewski na Wawelu z wielką wdzięcznością i radością przyjął wybitne dzieła sztuki, podarowane przez Fundację PKO Banku Polskiego i Fundację Totalizatora Sportowego. Obrazy w znaczący sposób wzbogacają bezcenną kolekcję malarstwa na Wawelu, przyczyniając się do realizacji towarzyszącej nam wspólnej misji o upowszechnianiu wiedzy o Zamku tak w Polsce, jak i za granicą. Mam nadzieję, że zainaugurowana dziś uroczyście współpraca z PKO Bankiem Polskim – Partnerem Strategicznym Zamku Królewskiego na Wawelu i Totalizatorem Sportowym – Partnerem Zamku Królewskiego na Wawelu – przekształci się w wieloletnią, wspaniałą przygodę, której nadrzędnym celem będzie zawsze upowszechnianie polskiego dziedzictwa kulturowego, tak jak czynimy to wraz z PGE Polską Grupą Energetyczną – Mecenasem Edukacji oraz Firmą TAURON – Mecenasem Festiwalu Wawel o Zmierzchu i Tygodnia patriotycznego – mówi prof. Andrzej Betlej, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu.
Joanna Winiewicz-Wolska, kierownik Działu Zbiorów Malarstwa ZKnW dodaje, że zakupione zostały
dwa dzieła wyjątkowej klasy:
Łódź Charona Jana II Brueghela oraz
Diana i Kallisto Parisa Bordona. –
To obrazy z wieku XVI i pierwszej połowy następnego stulecia, a więc z czasów świetności wawelskiej rezydencji za panowania ostatnich Jagiellonów i pierwszego Wazy na polskim tronie. Zygmunt III Waza kupował obrazy zarówno we Włoszech, jak też w Niderlandach, a jego agenci zabiegali o nabycie dzieł pędzla słynnych malarzy z rodziny Brueghlów. Twórczość Parisa Bordona była znana Zygmuntowi Augustowi – świadczy o tym Portret Gian Giacoma Caraglia, królewskiego złotnika i medaliera, obdarzonego przez króla polskim tytułem szlacheckim, a namalowany właśnie przez Parisa Bordona, obecnie eksponowany w sali Pod Przeglądem Wojsk.Tycjan i inni… to także zaproszenie do podziwiania bezcennych skarbów z kolekcji rodu Sanguszków. Wśród nich znalazły się trzy XVII-wieczne
gobeliny wykonane z wełny i jedwabiu, prezentujące
Pejzaż leśny,
Pejzaż z kogutami i
Pejzaż z zającem, a także jedwabna
Chorągiew z herbami Pogoń i Korczak (Litwa, 1710–1745). Unikatowa seria werdiur (zaliczana do gobelinów) liczy obecnie tylko siedem tkanin. Sześć z nich, w tym cztery duże tapiserie:
Leśny pejzaż alegoryczny,
Pejzaż z fontanną,
Pejzaż z łabędziami i
Letni pejzaż z rzeką, a także dwie wąskie tapiserie:
Pejzaż z zającami i
Pejzaż z kogutami, znajduje się w zbiorach wawelskich. Ostatnia tkanina z tej serii,
Tapiseria ze zwierzętami, jest własnością Museu de Arte de São Paulo w Brazylii.
Zachwyt wzbudzi też z pewnością zbiór porcelany. Tworzą go naturalnych rozmiarów
Lis (wys. 44,5 cm) Johanna Gottlieba Kirchnera z królewskiej manufaktury w Miśni – obiekt niezwykły i wyjątkowy, jeden z zaledwie czterech zachowanych na świecie, a także urocza
Para mopsów Johanna Joachima Kaendler. Obok klasycznie pięknej cukiernicy zobaczymy też sosjerkę i paterę z barokowego kompletu Aleksandra Józefa Sułkowskiego, jednego z pierwszych ministrów Króla Augusta III.
Wielowątkowy pokaz uzupełnia
odnaleziona i odzyskana strata wojenna – obraz
Lekcja rysunku Jana Mauritsa Quinkhardta. Na trasie zwiedzania Zamku trafimy też na XVI-wieczną broń drzewcową – Glewię gwardii Maksymiliana II oraz fragment rzeźby rycerza w zbroi – lewe ramię (1510–1520).
link do publikacji o nabytkach (ISSUU)