Obraz przedstawia czworo bawiących się dzieci w różnym wieku. Uwagę zwraca śmiejący się chłopiec, który tańczy w rytm muzyki fletu i skrzypiec. Skrzypek w nieco podniszczonym kaftanie i berecie ozdobionym piórami, siedzi na odwróconym wiklinowym koszu, a trzymając instrument spogląda z uśmiechem na widza. Flecista w futrzanej czapce stoi za oparciem krzesła. Towarzyszy im mała dziewczynka – oparta o beczkę zagląda do zapewne cynowego dzbana na wino, zapewne pustego. Pośrodku, między dziećmi, stoi na posadzce kamionkowy dzban, z lewej leży podgrzewacz – urządzenie, do którego wkładano rozżarzone węgle. Na wyplatanym krześle stoi gliniany garnek na nóżkach do gotowania na ogniu, a na nim leżą zszyte luźne karty, zapewne z zapisem nutowym.
Skromny strój dzieci nie pozwala ich zaliczyć do warstwy zamożnego patrycjatu holenderskiego; są to raczej dzieci wieśniaków. O ich statusie społecznym świadczą także takie przedmioty jak wiklinowy kosz, kamionkowy dzban, karmnik dla ptaków leżący na ziemi obok podgrzewacza i podniszczonej pary butów, a także skrzypce i flet – instrumenty charakterystyczne dla wiejskich zabaw i biesiad. Na skrzypcach grywali zazwyczaj wędrowni muzykanci – był to sposób zarobkowania, stąd też w hierarchii instrumentów muzycznych niższa pozycja skrzypiec wobec np. lutni czy wirginału, na których grano w zamożnych domach wytwornych miłośników muzyki – dla przyjemności, a nie dla pieniędzy.