Karczma Pod Świętym Michałem to obraz, który w artystycznej karierze Pietera II Brueghela oznacza pewną istotną zmianę. Malarz, dotąd postrzegany jako naśladowca czy wręcz kopista znanego ojca, Pietera I Bruegla (1526/1530–1569), od około 1616 roku zaczyna poszukiwać własnej drogi twórczej i tworzy indywidualne kompozycje, nie odwołując się do wcześniejszych wzorów. Trudno mu jednakże odmówić zasługi w spopularyzowaniu obrazów ojca, które – w zdecydowanej większości – znajdowały się w zbiorach niedostępnych szerokiej publiczności, a w XVI wieku były znane niemal jedynie w wersjach graficznych. Kim bowiem byłby słynny Pieter I Bruegel bez swojego starszego syna – takie pytanie zadał monografista rodziny Brueglów, Klaus Ertz. Autor podkreślał, że tak liczne powtórzenia wybitnych dzieł Pietera I przyczyniły się wyraźnie do zbudowania jego pozycji najwybitniejszego malarza z rodziny Brueglów, utrwalenia zasłużonej sławy, w której cieniu rozwijała się twórczość jego starszego syna, Pietera II. Sławy, z której niewątpliwie syn korzystał, upowszechniając szeroko prace ojca. Nie był wprawdzie jego uczniem – Pieter I zmarł, gdy jego syn miał zaledwie cztery lata. Stąd młody adept malarstwa uczył się, być może, w pracowni Gillisa van Coninxloo, ale sztukę malowania opanował pod opieką babki, Mayken Verhulst Bessemers, wybitnej, chociaż nieznanej malarki, wyspecjalizowanej w malowaniu miniatur.
Karczma Pod Świętym Michałem jest w pełni samodzielną kompozycją Pietera II Brueghela. Nie tylko dlatego, że wśród znanych dzieł ojca nie doszukano się dotąd jej pierwowzoru. Pisownia sygnatury – BREVGHEL, zamiast jak dotychczas – BRVEGHEL– jest interpretowana także jako próba zdystansowania się od oeuvre Pietera I Bruegla.
Pieter II był bystrym obserwatorem i kronikarzem codziennego życia, odtwarzał je z wyjątkowym upodobaniem w najdrobniejszych detalach. Jego kompozycje, jakkolwiek niepozbawione elementów humoru i satyry, różnią się od moralizujących w swojej wymowie dzieł ojca. Karczma pod Świętym Michałem jest doskonałym przykładem takiego właśnie sposobu ukazywania otaczającego świata. Malarz rejestruje życie flamandzkiej prowincji w jego wielu aspektach. Obserwuje, co dzieje się przed wiejską karczmą – ogromnym budynkiem, nakrytym strzechą, bogato dekorowanym malowidłami na elewacji. Jest wśród nich powtórzone dwukrotnie wyobrażenie św. Michała zabijającego smoka namalowane po obu stronach okna, z którego wygląda kobieta i mężczyzna unoszący w górę dzban. Do św. Michała odnosi się napis: „DIT HUYS SY GOD BEQUAEME SINTE MICHIEL IS SYNEN NAEME”, co w wolnym tłumaczeniu oznacza: „Dom ten, by podobał się Bogu, nosi imię św. Michała”. Wśród dziesięciu herbów zdobiących elewację rozpoznajemy między innymi herb cesarstwa Habsburgów, miasta Antwerpii, lwa księstwa Brabantu, gryfa hrabstwa Flandrii, trzy lilie królów Francji, a przy wejściu godło cechu malarskiego. Charakterystyczny flamandzki dyliżans oraz przedstawienie biesiadującego gościa to malowidła wskazujące na funkcję budynku.
Pieter II Brueghel (Breughel) (Bruksela 1564/1565–1637/1638)
Karczma Pod Świętym Michałem, 1619–1625
olej na drewnie, 52 x 76,5 cm
sygnowany u dołu z lewej: P. BREUGHEL